Szkoła Podstawowa nr 2 im. Juliusza Słowackiego
w Starym Sączu
 
(Gimnazjum do 2017r.)

 

 


  • Czytamy po angielsku...
  • Miło spędzamy czas...
  • Uczymy się w ciekawy sposób...
  • Dbamy o zdrowie...
  • Czytamy książki...
  • Recytujemy po angielsku...
  • Świętujemy ważne dni...
  • Rodzice robią nam niespodzianki...
  • Zapraszamy ciekawych gości...
  • Świętujemy Europejski Dzień Języków...
  • Jesteśmy otwarci na inne kultury...
  • Z radością witamy wiosnę...
  • Dbamy o relacje...
  • Wygrywamy nagrody...
  • Tradycje są dla nas ważne...
  • Dbamy o przyrodę...
  • Rozwijamy zainteresowania...
  • Troszczymy się o naszych bliskich...
  • Podejmujemy wyzwania...
  • Troszczymy się o innych...
  • Świetnie się bawimy...
  • Okazji do świętowania jest dużo...
  • image slider
  • Zaskakujemy innych...
slider jquery by WOWSlider.com v9.0
 

 

 

1b spędziła Dzień Dziecka w remizie OSP w Starym Sączu


 

1 czerwca to jeden z najmilszych dni w całym roku, gdyż świętują go nasi milusińscy. W klasie 1B także był to cudowny dzień. Zaczął się już niespodziankami. Najpierw pani Halinka z biblioteki rozdała pamiątkowe dyplomy oraz nagrody książkowe szóstce dzieci, które poświęciły swój wolny czas i wzięły udział w I Językowym Konkursie Czytelniczo-Plastycznym pod hasłem „Czytam po polsku i po angielsku”. Potem dzieciaki dostały lody ufundowane przez szkolną Radę Rodziców. Gdy nadszedł czas wyjścia wszyscy byliśmy podekscytowani, gdyż dla pierwszaków, z powodu przedłużającej się pandemii, było to pierwsze wyjście poza teren szkoły. Udaliśmy się do remizy strażackiej w Starym Sączu. No i zaczęły się atrakcje… Na początku przywitał nas jeden ze strażaków, który opowiedział nam o ich pracy oraz objaśnił tajemnice wozu strażackiego. Odpowiedział na każde pytanie nurtujące młodych ludzi. Po obejrzeniu z zewnątrz wozu mogliśmy nie tylko zajrzeć do środka, ale także wejść do wnętrza różnych pojazdów. Każdy chętny mógł poczuć się jak prawdziwy strażak jadący do akcji. Niektórzy nawet byli zainteresowani traktorkiem do koszenia trawy i na nim próbowali „odjechać”. Kilkoro z nas zmierzyło prawdziwe strażackie kaski i kurtki i próbowało się w nich poruszać, co nie było łatwe z powodu ich ciężaru. Po zaspokojeniu ciekawości związanej z pojazdami strażackimi mieliśmy możliwość obcowania z innego rodzaju „strażakiem”. Był nim prawdziwy pies-strażak o imieniu Hugo, który pozostawał w szkoleniu na psa poszukującego. Jego właściciel opowiedział nam różne ciekawostki o szkoleniu psów i ich pracy w służbie człowieka. Zaprezentował nam sztuczki, które umiał piesek. Hugo był radosnym, energicznym, ale też bardzo grzecznym i ułożonym psem. Dzieci biegały za nim, zaczepiały go, wołały, a on był po prostu szczęśliwy mając tylu chętnych do głaskania. Na koniec pokazów strażacy podłączyli wąż i każdy chętny mógł poczuć się prawdziwym „sikawkowym”. Gdy już zgłodnieliśmy w świetlicy remizy zostaliśmy obdarowani pysznościami od naszych rodziców, a pan strażak opowiadał nam o Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej, do której mogą zapisać się nawet dzieci po ukończeniu 8 roku życia. W podziękowaniu za przemiłe przyjęcie nasi strażacy zostali obdarowani samodzielnie wykonanymi przez nas w szkole malunkami, które przedstawiały groźne pożary. Panowie byli zachwyceni i chwalili kreatywność młodych plastyków. Po 2 godzinach zmęczeni i usatysfakcjonowani wróciliśmy do szkoły. A tam znowu niespodzianki. Każdy dostał piłkę do zabawy, a Oliwier Król poczęstował dzieci niezwykłymi lizakami bezowymi przygotowanymi przez jego mamę. Na koniec do klasy weszła pani pedagog i z jej rąk Weroniczka Rams otrzymała wspaniałe nagrody za piękne wyrecytowanie wiersza o przyjaźni.

Co tu mówić, dzień był niezwykły i nawet po kilku deszczowych dniach dla wszystkich dzieciaków zaświeciło słoneczko, i to na niebie i to w serduszkach. Oby więcej takich miłych dni! 

Galeria zdjęć

 

 

 

 

 

Autor: Bożena Bielak
Odwiedzin :
 K O N T A K T     Admin. - Agnieszka Obrzud gimn@o2.pl                     ARCHIWUM WIADOMOŚCI 
Prawa autorskie do materiałów, zdjęć zamieszczonych na stronie zastrzeżone.