|
Szkoła Podstawowa nr 2 im. Juliusza Słowackiego |
|
Stary Sącz. Kanapki na śniadanie, makaron na obiad
Napełniamy talerzyk
Dwie i pół tony żywności wartej ponad 10 tyś. zł trafiło do Gimnazjum w Starym Sączu w ramach akcji Napełniamy talerzyk.
W pozyskaniu pomocy dla uczniów znaczący udział miał burmistrz nadpopradzkiego miasteczka Marian Cycoń.
W starosądeckim gimnazjum uczy się około 550 dziewcząt i chłopców uczęszczających do 19 klas. Wielu z nich codziennie korzysta ze szkolnej stołówki. Dla niektórych ten posiłek jest jedynym gorącym daniem w ciągu dnia.
-Znając sytuację w naszej szkole, burmistrz Marian Cycoń podpowiedział nam zgłoszenie gimnazjum do ogólnopolskiej akcji Napełniamy Talerzyk prowadzonej ze środków Unii Europejskiej w ramach programu Polskich Banków Żywności - mówi dyrektor Gimnazjum Stanisław Majca. - Doświadczenie burmistrza w pokonywaniu barier biurokratycznych pozwoliło nam prawidłowo przygotować stosowne wnioski i przygotować szkołę do wymogów magazynowania przekazanej pomocy. We własnym zakresie adaptowaliśmy pomieszczenie dostosowując je do norm unijnych. Komisja, która przyjechała na lustrację nie miała zastrzeżeń i tak pokonana została ostatnia bariera na drodze do uzyskania pomocy.
Po żywność starosądeczanie musieli jechać do Krakowa. Auta dostawcze udostępnił starosądecki przedsiębiorca Zygmunt Weber. Przywiozły one m.in. 400 kg żółtego sera, 120 kg serów topionych, znaczne ilości makaronów, ryżu, mąki. Starosądeccy piekarze już przyrzekli darmowe dostarczanie chleba i bułek na kanapki dla gimnazjalistów.
Otrzymana żywność przyczyni się do złagodzenia groźnego zjawiska przynajmniej na pewien czas. Potrzeby w tym zakresie są jednak bardzo duże. (sś)
|