|
Szkoła Podstawowa nr 2 im. Juliusza Słowackiego |
|
Uczniowie klas czwartych Szkoły Podstawowej nr 2 im. Juliusza Słowackiego w Starym Sączu, w ramach zajęć fakultatywnych z przyrody wybrali się w niezwykłą „podróż” do Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie. Dzięki współpracy ze Starosądeckim Uniwersytetem Dziecięcym, wycieczka odbyła się całkowicie za darmo. Sponsorem naukowej przygody była Fundacja Rozwoju Sądecczyzny przy wsparciu Burmistrza Jacka Lelka.
Uczniowie zwiedzili 3 interaktywne wystawy naukowe -„To takie proste”, „P jak paragraf”, „Wokół koła” i uczestniczyli w lekcji doświadczalnej pt. „Magia w kuchni”.
Ekspozycja „To takie proste” składała się z 26 instalacji podzielonych na cztery bloki tematyczne: główka pracuje – strefa umożliwiająca podróż w świat matematycznych zagadek i łamigłówek, Mechaniczny plac zabaw – obrazujący prawa fizyczne i ich definicje, Pomyśl, zrozum, zrób, gdzie instalacje skoncentrowane są na tworzeniu i budowaniu oraz Techno świat, w którym można zapoznać się z najnowszymi technologiami.
Wystawa „Wokół koła” to był strzał w dziesiątkę. Uczniowie mogli się sporo dowiedzieć o zastosowaniu koła w technice, nauce, przyrodzie, no i oczywiście w codziennym życiu. Na sali zgromadzono około 30 eksponatów, m.in żyroskop służący do pomiaru położenia kątowego, prymitywny pojazd kołowy, koło Leonarda, wielki lejek z obracającym się krążkiem, maszynę z kołami zębatymi, które wprowadza się w ruch i klocki, z których buduje się rotundę.
–Wystawy wymykają się wszelkim muzealnym zakazom nakazując aktywny udział wszystkich zmysłów z dotykiem na czele. Tutaj zwiedzanie oznacza dobrą zabawę i… spory wysiłek fizyczny- mówi nauczycielka przyrody w SP2 -Uczniowie samodzielnie mogli podnieść 115 – kilogramowy silnik używając wielokrążków, pojeździć rowerem o kwadratowych kołach, zbudować basztę czy podnieść windę napędzaną kołem deptakowym. Dzięki takim lekcjom kształtujemy umiejętności logicznego myślenia, wnioskowania, zwiększamy kreatywność i uczymy pracy zespołowej
Na warsztatach „Magia w kuchni” uczniowie przeprowadzili doświadczenia z różnymi produktami, jakie możemy znaleźć w kuchni. Dowiedzieli się jak zmieścić jajko w butelce z wąską szyjką, sprawdzili jaki kolor ma sok z czerwonej kapusty i co lubią drożdże. Na zakończenie zrobili niegroźny wulkan, korzystając z domowych zapasów.
Równocześnie, w gmachu przy Wawrzyńca uczniowie mogli podziwiać ekspozycję „P jak paradoks” poświęconej historii i legendzie Fiata 125p. Zaprezentowano na niej około 20 pojazdów w interaktywnej aranżacji – nowoczesnej, ale nawiązującej w każdym detalu do czasów PRL-u. Opowiedziana tam historia w przystępny sposób wyjaśnia paradoksy minionej epoki.
Uczniowie „Dwójki” wrócili z wycieczki zachwyceni i bogatsi o nowe doświadczenia, zgodnie z zasadą, jaka obowiązuje na lekcjach przyrody: nuda się nie uda!
Składamy podziękowania pani Annie Majda, prezes Fundacji Rozwoju Sądecczyzny, za pokrycie kosztów przejazdu i wizyty w muzeum.
Galeria zdjęć (fot. Martyna Dziarmaga i Jakub Pasoń/Obiektywni)